Triumph, Genus "Na kom je nyní tolik z mojí vůle?" - Recenzja



  Czeskiej sceny bardzo bacznie nie śledzę, po za kilkoma wyjątkami, które mi wpadną w ręce i na prawdę mocno siądają na czachę. Nie jestem w stanie powiedzieć jak dużo dobrych materiałów nasi sąsiedzi wydają, ale za to jestem w stanie powiedzieć, że jakieś wydają. W tym roku, Under the Sign of Garazel Productions uraczył nas kompilacją trzech epek zespołu black metalowego z tego kraju właśnie. Niestety niecałe 30 minut grania, ale za towbrew pozorom nawet ciekawego grania.

  Ciekawego głównie dlatego, że jest to mieszanka paru stylów. Głównie północnego pojęcia blacku. Tylko w takim czeskim wydaniu. Ciężko pwoiedzieć coś tutaj więcej po za tym, że wyczuwa się jakieś wpływy norweskie z Mayhem czy Gorgoroth. Ale to tylkow  graniu, układzie riffów, brzmieniu gitar, prędkości całego dźwięku, czy perkusji, co brzmi tutaj po prostu dobrze, bez szaleństwa, ale dobrze. Inną za to bajką jest wokal i to on wyróżnia Triumph, Genus na tle wszystkiego innego. Mamy ociężały, chrypowaty głos, który ma w dupie całą resztę zespołu i w swoim krásnym języku. Jest to o tyle dziwne, że jest on z jednej strony z przodu całej kompozycji, aby nie dało się go nigdzie zgubić. Charczy swoim wolnym barytonem, co niekiedy wychodzi śmiesznie, ale to chyba tylko w pojęciu polaka, bo nie od dziś wiadomo, że nawzajem gdzieś się podśmiewamy ze swoich języków. Czy to tutaj pasuje, czy też nie? No zależy jak na to spojrzeć. Na pewno wyróżnia i nie możemy powiedzieć, że jest to dosłownie czeska odpowiedź na skandynawski black metal.

  Podsumowując, Triumph, Genus nie jest jakimś zespołem, który ma nas wywalić z kapci. Po prostu black metal dla tych co lubią muzykę naszych sąsiadów. Wokal wbrew pozorom jest na prawdę fajny i klimatyczny, ale nie każdemu może podejść takie wykonanie na tle całej muzyki. Nie jest to na pewno równe. Jest to kompilacja trzech ich EP na przestrzeni dwóch lat, a wszystko brzmi jednak jak całość, nie wiele zmienili w graniu. Muzyka jest dobra i tyle. Niestety pod zalewem mnóstwa dobrego blacku, gdzieś pewnie utonie. Ale nic nie szkodzi sprawdzić "Na kom je nyní tolik z mojí vůle?".

Tracklista:


  1. Mýtit tu černou nezdařilost
  2. V zasněžených vrcholech se odráží můj smysl
  3. Jak je mé oko syceno, tak stále více ostřen jest v něm barvocit
  4. Hladiny plynoucích, žádný zítřek není do vás mým tokem promítnut
  5. Na kom je nyní tolik z mojí vůle?
  6. Jest mi slavností zdroj zdařilých obměn na všem živém
Ocena 3.0/5


Do nabycia:
https://www.utsogp.pl/triumph-genus-na-kom-je-nyn-tolik-z-moj-vle-digipack-cd-p-1883.html

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Deicide "Overtures of Blasphemy" - Recenzja

Witchmaster, Embrional, Brüdny Skürwiel - 17 I, Liverpool - Relacja

Black Death Production - Wywiad