Totalitarian "Bloodlands" - Recenzja



  "Totalitarian" to już drugi materiał Włochów, pojawił się 12 kwietnia dzięki Barren Void Records. Pierwszy był longplay zatytułowany po łacinie "De Arte Tragoediae Divinae", czyli chyba znaczy to mniej więcej "Sztuka Tragedii Boskiej". Wracając do EP. Zawiera ona 6 utworów, które składają się na 26 minut grania. Chłopaki robią black metal, a ich teksty przypominają czasy, kiedy Treblinka była popularnym miejscem wyjazdowiczów, a ziemia była przesiąknięta krwią.

  Już przy pierwszych chwilach w odtwarzaczu słychać jakimi zespołami się inspirowali. W oczy, a raczej uszy, bije w głównej mierze Marduk. "Mardukowy" black metal przeplatany wstawkami wypowiedzi po niemiecku i słyszałam tam jakieś pieśni chyba po włosku, ale z tym nie dam sobie ręki uciąć. Z ich pierwszym albumem spotkałam się już kiedyś (jutub mi podsunął). Przesłuchany i zapomniany, nie urzekł mnie jakoś specjalnie. Jako tako, jest to dobry album, zimny blek jakich wiele. EP różni się niewiele od debiutu, może tym, że jest bardziej agresywna. Pełniak jest cięższy, mroczniejszy, a klimat na nim robi większe wrażenie niż na omawianym materiale. Okładki albumów są ładne, pasują do całości.

  Warto przesłuchać, szczególnie jeśli jesteście fanami Marduka lub wczesnego 1349. Zarówno EP jak i album są dobre, rewolucji nie robią, ale nie taki był zamiar. Zespół idzie dalej, muzyka staje się bardziej agresywna (dostajemy trochę szybszych blastów i mocniejszy wokal), jednak coś traci. Osobiście gruzu <Warszawy> i duszącej woni palących się zwłok nie poczułam. Już raczej nie będę wracać, jest to jeden z zespołów, których można posłuchać raz i rzucić w kąt. Bywa i tak, niemniej daje radę.



Tracklista:


  1. 1933
  2. On the Wings of the Great Terror
  3. Defeated, Destroyed and Divided
  4. Liberators
  5. Of Bullets and Gas
  6. Deathcult Eternal

Do nabycia:
http://store.lavadome.org/product_info.php?products_id=1896

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Bestiality "Endless Human Void" - Recenzja

Kły "Szczerzenie" - Recenzja

Black Death Production - Wywiad