Podsumowanie dem - kwiecień 2020
Goatfucker Overlord "Heavy Metal Smegma Inferno" - Listę otwiera demko wydane kto by pomyślał - 1 kwietnia. Jest to jedna z dziwaczniejszych hybryd z jakimi miałem styczność w ostatnim czasie. Dostajemy połączenie Iron Maiden, Megadeath, Motörhead z domieszką kozła, black metalu i speedu. Bardziej jako ciekawostka, ale nic nie szkodzi sprawdzić.
https://goatfuckeroverlord.bandcamp.com/album/heavy-metal-smegma-inferno
Thermonuclear Slaughter "Thermonuclear Slaughter" - Po raz kolejny z domieszką heavy metalu, tym razem w wykonaniu brytyjczyków. Jednak demo zobowiązuje i sama jakość jaką dostajemy jest na odpowiednim, chamskim i trzeszczącym poziomie. Okładka nie zapowiada jednak tego z czym będziemy mieli do czynienia, bo wojny jest nie wiele, ale dużo klasycznej szkoły w stylu jeszcze sprzed tego stulecia.
https://koaggulation.bandcamp.com/album/thermonuclear-slaughter
Covered In Sores "Evil Experiments" - Co tutaj można dużo powiedzieć. Poprawna szkoła robienia zadymy i hałasu. Goregrind w połączeniu z deathem w najprzyjemniejszej formie podzielony na minutowe, szybkie i zdecydowane ciosy w ryj. Dawka kilkuminutowa, więc zachęca do czekania na więcej.
https://www.youtube.com/watch?v=4CcP0FV10rw
Leeches "A Plague In The Heart of Light" - Grecka szkoła robienia black metalu. Jest solidnie, melodyjnie, zimno i soczyście. Nie będzie tu wiele zaskoczenia, a trochę ponad kwadrans blacku zakrapianego wokalem niczym stary Mayhem.
https://leechesbm.bandcamp.com/album/a-plague-in-the-heart-of-light
Lethargie "Demo" - Tutaj dostajemy już solidne, ponad 50 minutowe dzieło, które ciężko nawet nazwać demem. Pełny album jak nic. Black metal z wysokiej półki i z patosem. Jednak jak w takich przypadkach bywa, nic specjalnie nowego. Jeżeli ktoś lubi muzykę spod znaku Mgły czy Watain, znajdzie tutaj coś dla siebie.
https://lethargie.bandcamp.com/releases
SKUL COMMAND "Bludgeoned Papal Rite" - Tutaj już mamy konkret z rodzaju "podobnych do Beherit". Jest sieka i nie zostawia jeńców. Nie potrzeba rekomendacji, wystarczy sprawdzić.
https://hostileascension.bandcamp.com/album/bludgeoned-papal-rite
Yxxan "Satanic Fortification Overbalance" - Jest wojna, jest śmierć, jest black. Dużo przesterów i wokal przypominający wymiociny. Co jeszcze jest ciekawe, cała ta agresja została przekuta, z tego co archiwa mówią, przez młodą dziewczynę. Jeśli to prawda, przebija mocą nie jednego starego metalowca w tym co robi i czekam na więcej.
https://nuclearwarnowproductions.bandcamp.com/album/satanic-fortification-overbalance
Riptyde "Speed Metal Punx" - Zmieniając nieco klimat, drobna, bo niecałe 10 minut, dawka germańskiego speed metalu. Taki trochę u nas znany jako "pijacki" metal. Tutaj mamy podobny klimat, a brzmieniowo niczym robione u wujka w garażu. Klasyka.
https://riptyde666.bandcamp.com/releases
Мракобес "Мракобес" - Rosjanie jak to rosjanie, black metal wychodzi im podobnie, ale wciąż lubimy do niego wracać. Wraz z końcem miesiąca ujawiło się to przesiąknięte plugawą melodią, chwytliwymi rifami i obskurnym wokalem - 16 minutowe dzieło. Muzyka z którą mamy styczność na co dzień i pomimo tego, że jest dobre, niestety utonie w napływie podobnych dzieł.
https://horribleroom.bandcamp.com/album/s-t-2
Komentarze
Prześlij komentarz