Dalkhu "Lamentation and Ardent Fire" - Recenzja
Najnowsza, trzecia już, płyta słoweńskiej grupy Dalkhu zatytułowana " Lamentation and Ardent Fire ", następca całkiem przyjemnego albumu " Descend... into Nothingness ". Może poprzednik nie był wybitny, ale klimat jaki miał oddawać, został uzyskany. Wiele osób mogło zespołu nie kojarzyć, aż do teraz, gdy Godz ov War zajął się dystrybucją tego albumu. Czy tegoroczny krążek jest godnym następcą i kontynuacją obranej przez grupę ścieżki? Spodziewacie się jakiegoś pięknego, melodyjnego atmo blacku? Tego raczej nie znajdziecie w stajni Grega . Płyta miesza ze sobą zimny i agresywny black metal z domieszką deathu, tworząc z tego spójną i klimatyczną całość. Dostajemy siedem utworów, które są skonstruowane na tyle przebiegle i przemyślanie, że każdy kawałek, trwający po parę minut tworzy jeden tematycznie i muzycznie spójny twór. Dostajemy ostre jak brzytwa i zajadliwe gitary, które naprzemiennie w zależności od momentu, przechodzą na wolniejsze brzmienia. Tak ...