Vonülfsrëich "Ylfsreälm Inguz" - Recenzja
Wydawca: Fallen Temple
Odkopy z Fallen Temple bywają rożne, ale zazwyczaj trafne w swoim rodzaju. Tym razem wykopali duet z Finlandii i wydali ich zeszłoroczną EP na krążku. Już na pierwszy rzut jest jeden zgrzyt. Musiałem tej płyty szukać na metallum, bo inaczej za chuja bym nie wiedział co to jest, ani jak się nazywa. Czy choćby jak wygląda okładka. A przecież trzymam tę płytę w dłoni. Oby to była lekcja na przyszłość. Rozumiem, ciemne, zimne barwy i chłodny przekaz. Ale chciałbym wiedzieć z czym mam do czynienia, a nie świecić latarką po jewelcase.
Jednak pomijając już pierwsze wrażenie, przejdźmy do samej muzyki. Tutaj już będzie stara i dobrze znana szkoła. Co to fiński black metal tłumaczyć nie muszę. Za to mogę dodać, że styl tutaj przyjęty jest tak zwany "raw". Generalnie wiele powiedzieć się nie da. Z bamboszy nie wywala, gatunku na nowy poziom nie wynosi. Przy pierwszym odpaleniu zastanawiałem się przypadkiem, czy nie włączyłem kasety. Całość trwa niespełna pół godziny i z utworu na utwór jakość jakby odrobinę wzrastała. Początek brzmi jak początek taśmy, potem już jak standardowy raw black metal zwieńczony ambientem. Klimatyczne, jednak nie zaskakujące. Zresztą jak cały materiał. Płyta ma swoje momenty. Przyspieszenia są satysfakcjonujące. Perkusja przypominająca zastawę kuchenną robi tutaj robotę. Wokal jest zasadniczo najlepszym elementem tego co usłyszymy.
Tracklista:
- Nethërealm
- Thy Sinister Honor
- Daimonos Chainripper
- Corvus Toast
Ocena 3.0/5
Do nabycia:
https://shop.fallentemple.pl/vonlfsrich-ylfsrelm-inguz-cd-p-6966.html
Komentarze
Prześlij komentarz